Gra Polityczna!!!

Aesiru

Najlepiej podać fragment z zamieszczonego na forum programu wraz z pytaniem lub z propozycja zmiany. (Propozycje i pytania członków partii będą rozpatrywane w pierwszej kolejności, propozycje osób postronnych niekoniecznie będą rozpatrywane)

głos_rozsądku

Aesiru

Dzięki tej klauzuli prywatni przedsiębiorcy nie będą wykorzystywał monopolu na służbę zdrowia. Każdy kiedyś będzie potrzebował lekarza, dlatego lepiej by był w rozsądnych cenach.

Centralizacja energetyki jest rozwiązaniem bardziej ekologicznym niż rozproszenie. Dodatkowo łatwiej jest kontrolować ulepszać i modernizować cala siec, kiedy najważniejsze jej elementy są w jednym miejscu. Dzięki rozbudowie sieci energetycznych nie liczy się odległość od elektrowni, ale dostępność surowców do niej. Względy obronne także się liczą (łatwej obronić jeden punkt w środku kraju niż kilkadziesiąt punktów rozproszonych po jego powierzchni).

Partie komunistyczne (czy tez lepiej je określić partiami marksistowskimi) nie maja na celu ograniczanie praw mniejszości etnicznych itd. maja na celu zrównanie klas społecznych (i praw, jakie się do nich odnoszą).

Debata publiczna ma miejsce jeśli rozmówca w żaden sposób nie chce ograniczyć praw innym rozmówcą (inaczej to nie będzie debata ale monolog). Dlatego niektóre z „możliwości” mimo wszystko są zdelegalizowane.

głos_rozsądku

Aesiru

Jeśli cala służba zdrowia zostaje sprywatyzowana to mimo wszystko prywatni właściciele mogą ustalić ceny za jakiekolwiek usługi tak jak im się podoba. Przejmując kontrole nad jednym sektorem (np. nad kardiologią) to on (prywatny przedsiębiorca) decyduje o cenach. Klauzula ma zapewnić obywatelom, iż ceny nie będą dramatycznie wysokie. Co więcej, jeśli większość właścicieli szpitali porozumie się co do podbicia cen to wszyscy będą mieli na tym zysk za wyjątkiem obywateli.

Nie mamy jak na razie żadnej infrastruktury itd. polska jest rozbudowywana od podstaw itd. chyba nie zauważyłeś, ale jak na razie mamy tylko kilka miast.

Straty energii w dobrej jakości izolowanym przewodzie są na tyle nieznaczne ze na długości tysiąca kilometrów nie bardzo poczujesz różnicę. W rzeczywistości polska ma niedobór energetyczny wiec zajęcie nawet jednej elektrowni oznaczałoby spore straty. Dzięki ustaleniu elektrowni w centralnej części kraju wrogowie musieliby się mocno wbić w polskie terytorium by do nich dotrzeć a to rozciągnęło i wystawiłoby na atak ich linie zaopatrzeniowe. Przed bombardowaniem czy bronią taktyczna tez jest łatwiej bronić cel o niewielkiej powierzchni. Można do tego przeznaczyć znacznie mniej ludzi i sprzętu a dzięki dodatkowemu wzmocnieniu struktur samych elektrowni walory obronne bardzo mocno idą w górę.

Jeśli nie byłoby żadnych ograniczeń odnośnie tego, co można mówić i w jaki sposób to właśnie wszelkie rozmowy polityczne czy tez wyrażanie swoich przekonań mogłoby mieć właśnie taką formę.

PS. Jeśli już chcesz wytykać innym błędy ortograficzne to zacznij od pisania zdań z dużej litery… polskie znaki tez by się przydały, bo niektórzy mogą nie być aż tak wybitni by wiedzieć co to są „zydowki”.

głos_rozsądku

widac zerowe pojecie o ekonomii, moglbys mi jeszcze wyjasnic jak jakas firma moglaby przejac kontrole nad sektorem kardiologicznym? rozumiem, wykupic wszystkie szpitale, w ktorych sa takie oddzialy, bardzo glupie, zwazywszy na to, ze prywaciarz zwykle szuka oszczednosci, a wykupowanie wszystkiego do takowych nie nalezy

mowisz, ze nie mamy infrastruktury, fajnie, czyli nie mamy zadych elektrowni, nie mamy niczego, by kokonowicz...
widze, ze myslisz kategoriami 2 wojny swiatowej, linie zaopatrzenia, wdzieranie sie w terytorium wroga, ja mysle w sposob nowoczesny, jak ktos bedzie chcial to wysle glowice atomowa o malej sile i rozwali twoje centrum, wiec po co komplikowac...

to co mowisz o prawie bezstratnym przesyle energi to bzdura... polecam jakakolwiek pozycje z elektroniki i dowiesz sie, ze 2 razy wieksza dlugos przewodu=2 wiekszy spadek napiecia!

p.s. wytykam tylko razace bledy popelniane zazwyczaj przez bardzo mlodych ludzi, trzeba nauczac poprawnego zapisu rodzimego jezyka...
brak polskich liter nie przeszkadza w zrozumieniu sensu wypowiedzi, tak samo brak duzej litery na poczatku zdania... dlaczego? bo tak!

Aesiru

To nie jest w cale trudno przejąć całkowicie kontrole nad danym sektorem w małym państwie. Co później pozwala na dyktowanie tam warunków. Chodzi tu o zachowanie pewnej kontroli nad służba zdrowia, bo jest to bardzo ważna gałąź zarówno dla państwa jak i dla gospodarki, (ale niektórym można to tłumaczyć a i tak nie załapią, o co chodzi… Razz

)

Wystarczy jedna wyrzutnia dostosowana do niszczenia rakiet z ładunkami taktycznymi i dana baza jest bezpieczna przed takim atakiem. Druga wojna światowa pokazała właśnie jak wygląda nowoczesna walka (wojna błyskawiczna) atak zmasowany na dużym obszarze skierowany na rozproszone cele o znaczeniu strategicznym. Obecnie walki prowadzi się także wobec tego schematu.

Tylko, że spadek napięcia nie wynosi astronomicznych wartości. Obecna technologia pozwala na niewielkie straty przy przesyłaniu energii. To ze dwa razy więcej przy wydłużeniu trasy dwa razy to może i prawda, ale jeśli na odcinku 500km strata to 0.09% To na 1000km strata wynosi jedynie 0.12%. To nie są astronomiczne liczby (w końcu w stanach zjednoczonych nie ma elektrowni małych (jak w chwili obecnej w Polsce), ale są średnie i duże. A linie przesyłowe, mimo iż są dość długie nie przynoszą takich strat, o jakich myślisz.

PS. Każdy ma własną definicje rażących błędów. A to właśnie brak polskich znaków znacząco utrudnia odczytanie danego wyrazu (przykład z „zydowka”).

PS2. uwielbiam tych dojrzałych, odpowiedzialnych ludzi mówiących „bo tak!” To jest taka dojrzała postawa. Wyrażam mój podziw nad twoja światłą mądrością.